O szermierce ogólnie
1) Nie istnieje w świecie nic czym by Natura, mądra pani i dobrotliwa matka wszechświata, z największą mądrością i większą jeszcze życzliwością, obdarzyła Człowieka ku jego ochrony (o którą, bardziej niż jakiekolwiek inne szlachetne stworzenie, okazuje się mieć wielkie staranie) niż szczególny przywilej posiadania ręki, którą nie tylko może on przygotować wszystkie rzeczy niezbędne dla podtrzymania swego życia, ale uzbrajając się w miecz, najszlachetniejszy przyrząd ze wszystkich, ochrania on i broni się przeciwko wszystkim atakom nieprzyjaznej mu siły; podążając w tym jednak wąską ścieżką prawdziwej cnoty i sztuki szermierki
2) Tak więc każdy może jasno odróżnić jak niezbędną dla człowieka, jak użyteczną i jak zaszczytną może być wspomniana dyscyplina i w jaki sposób każdemu może bć niezbędną i dobrą, szczególnie zaś w potrzebie tych zbrojnych szczególną cnotą, którzy skłaniają się ku szlachetnemu rzemiosłu wojskowemu, ku któremu owa nauka należy pod postacią w dodatkowej lub podległej dyscypliny, jak się ma część do całości a koniec do środka jest środkiem do celu ostatecznego.
3) Celem szermierki jest obrona siebie, od której bierze ona swe imię. Ponieważ „szermować” nie znaczy nic więcej niż bronić się, stąd tak „ochrona” jak i „obrona” są słowami o tym samym znaczeniu; Stąd rozpoznaje wartość i doskonałość tej dyscypliny są takie, że każdy powinien troszczyć się o nią tak bardzo, jak o swe własne życie i bezpieczeństwo rodzinnego kraju, którego obronie powinnie ono cnotliwie i z miłością poświęcić
4) Tak i jeszcze obserwuje się że obrona jest główną funkcja szermierki i nikt nie powinien przechodzić do ataku, jeśli nie jest on uzasadniony koniecznością obrony
5) Są cztery źródła od których pochodzi ta dyscyplina: rozum, natura, sztuka i praktyka. Rozum jako panujący nad naturą. Natura, jako silna cnota. Sztuka, jako panująca i hamująca naturę. Praktyka, która rządzi sztuką. Rozum kieruje naturą i ludzkie ciało w czasie walki jest jego obroną; w ramach rozumu rozważane są osąd i wola. Osąd rozróżnia i rozumie to, co musi być zrobione dla jego obrony. Wola powoduje i stymuluje ciało do samozachowania.
6) W ciele, które jak sługa wypełnia przykazania Rozumu, należy wziąć pod uwagę w budowie- właściwy rozmiar; w oczach- żywość i w nogach i tułowiu i ramionach zwinność, wigor i szybkość.
7) Natura kieruje i przygotowuje materię i plan i przygotowania w pewnym porządku by otrzymać pewną formę i doskonałość.
8) Sztuka prowadzi naturą i pod bezpieczną eskortą wiedzie nas za nieomylną prawdą, i za nakazem jej nauk do prawdziwej nauki naszej obrony.
9) Praktyka konserwuje, wzmacnia i utwierdza siłę sztuki i jej naturę i bardziej jeszcze niż wiedza wyzwala w nas znajomość wielu szczegółów.
10) Sztuka poważa naturę zważając, że z powodu ułomności materii nie może ona osiągnąć wszystkiego, co zamierza. Rozważa w wielu szczegółach jej zalety i wady i jak architekt przejmuje je i tworzy piękny model, doskonaląc i wyostrzając grubo ciosane dzieła natury podnosi je krok za krokiem na wyżyny doskonałości.
11) Z natury sztuka przejęła dla obrony zwykłą szybkość, gardę w terzy dla odpoczęcia w obronie i te w secondzie i quarcie dla obrony. Tempo, dystans jak i ustawianie ciała, z tułowiem już to nad lewą nogą dla obrony, już to wyrzuconym w przód i wspartym na prawej nodze w ataku.
12) Ponieważ bez wątpliwości pierwszymi atakami były te czynione pięścią, widzi się je wykonywane ze zwykłą szybkością. Jest też rzeczą widomą że wielu wykonuje terzę, secondę i quartę uderzając często w tempie i dystansie.
13) Przeciwko atakom pięściom wynaleziona została sztuka walki pałką a gdy ta obrona nie wystarczyła, żelazem I wierzę że z tego materiału wykonano wiele różnych broni, między którymi jedna zawsze była doskonalszą od innych, za przyczyną liczby ataków, do obrony przed którymi wynaleziono miecz, by był bronią doskonałą, dopasowaną do właściwego dystansu, z którego śmiertelni zwykli się bronić.
14) Bronie o długości większej niż owa naturalna miara obrony i ataku są źle przygotowane i wstrętne w walce cywilnej, zaś nieumiarkowanie krótkie są zdradzieckie i niosą zagrożenie życia. Z tego powodu w Republikach opartych na rządzie dobrych praw i dobrych obyczajów zawsze było i jest zakazanym noszenie broni które mogą dać początek zdradzieckiemu i nierozważnemu mordowi. Przeciwnie, w starożytnej republice Rzymskiej, będącej prawdziwym ideałem dobrych rządów, noszenie broni było całkowicie zakazane i nikt, jakkolwiek by nie był szlachetny i wielki, nie miała prawa noszenia miecza czy innej broni, za wyjątkiem wojny i ci, którzy w czasie pokoju zostali odkryci z bronią, byli sądzeni o morderstwo.
15) Takoż rzymscy żołnierze, natychmiast po powrocie do domu, odkładali swą broń, razem z krótkimi, wojskowymi szatami i odziewali się na powrót w swe długie, cywilne togi, wracając do studiów i sztuk właściwych czasom pokoju, ponieważ (jak mówi Salustius) żaden Rzymianin nie ćwiczył ciała bez równoczesnego ćwiczenia umysłu. Każdy z nich, poza sztuką wojenną, zajmował się każdym z zajęć cywilnych, i owo pragnienie dawało im siłę do znoszenia ciężarów wojny, stąd natychmiast po skończeniu wojny nie było więcej słychać o kapitanach, żołnierzach czy żołdzie.
16) W naszych czasach żołnierze są wielkim ciężarem dla książąt i władców, większym jeszcze dla ludności w czasie pokoju niż w czasie wojny, a że nie są ćwiczeni w innych zajęciach niż rzemiosło wojenne, nienawidzą pokoju i zwykle są przyczyną zamieszania i doradcami nienawiści.
17) Wracając do przedmiotu naszych studiów, twierdzę że miecz jest najbardziej użyteczna i właściwą bronią, jako że jest dostosowany do dystansu z którego atak jest naturalny. Wszystkie pozostałe odmiany broni, przez to że dostosowane są do innego niż naturalny dystansu ataku i obrony, są bardziej prymitywne i przeciwne naturze, i z tego powodu nieużyteczne do zastosowań cywilnych. Jedno podąża drogą cnoty i prawdziwej mądrości, drugie- prymitywne i obciążające nad miarę, od której natura nigdy nie odstępuje, dotrzymuje towarzystwa grzechowi i ignorancji, różnymi drogami wiodąc na manowce. Jedna jest linia prosta i nikt oprócz wykształconych w sztuce nie wie, jak ją wykonać, podczas gdy krętych linii jest nieskończenie wiele i każdy może je kreślić. W naszych czasach widzimy jak liczne ataki i obrony mnożą się w nieskończoność. Człowiek podejmuje starania naśladowania natury od podstaw i jak długo podąża jej śladem, jego działania są użyteczne i pożyteczne dla jego życia, ale kiedy tylko przestaje dążyć śladem natury, zaczynają podlegać degeneracji, odstępując od swych szlachetnych początków rzucają się w zwodnicze pułapki szkodliwej ozdobności i wtrącają ludzkość w otchłań ignorancji, prowadząc ją od wieku złotego do nieczystości błota.
18) Z sił natury, sztuki i praktyki, jako przyczyn wpływających na kształt obrony, o której wspominaliśmy aż do tej pory, wynikają zalety i wady broni, ale tym co najsilniej na nie wpływa jest właściwe położenie ciała i długość miecza, ponieważ mąż słusznej postury, używający miecza proporcjonalnego do rozmiarów swego ciała, bez wątpliwości pierwszy wejdzie w dystans. Biorąc to pod uwagę, by zrekompensować naturalną niedoskonałość tych, którzy są mizerniejsi, w pewnych krajach zakazuje się robienie ostrzy dłuższych, niż inne, gdyż wydaje się niesprawiedliwością, by obdarzenie przewaga przez naturę mieli dodatkowo zwiększać ją sztuką, gdy koniecznym jest by zadowolili się przywilejami natury, bez upokarzania ich (przy chęci zrównania ich z drobniejszymi, nie mogąc pomniejszyć jego) przydzielaniem im miecza krótszego niż ten, którego używają ludzie od niego drobniejsi, mogący z kolei dysponować korzyściami przewyższające te, którymi obdarowuje natura, a które niosą ze sobą opanowanie sztuki i praktyka. W takich przypadkach osąd ludzki jest niewystarczającym.
19) Sztuka szermierki jest najstarożytniejszą i wynaleziono ją w czasach Nino, króla Assyryjczyków, który, dzięki kunsztowi użycia broni, stał się monarchą i władcą świata; od Assyryjczyków monarchia przeszła do Persów, błogosławieństwo owej praktyki, dzięki zaletom Ciro, od Persów przyszła do Macedończyków, od tych do Greków, Grecy zaszczepili ją Rzymianom którzy (jak świadczy Vegetius) wprowadzili na pola bitew mistrzów szermierki, których nazwali „campi doctores” lub „doctores” co znaczy przewodników, mistrzów pola; owi uczyli żołnierzy cięć i pchnięć. Dziś również my, Włosi, chlubimy się sztuką szermierki, choć częściej w szkołach lub w użyciu milicji niż w polu, uznając, że w naszych czasach wojna jest częściej prowadzona przy użyciu artylerii i arkebuza, niż miecza, który właściwie nie bierze już w niej udziału.
20) Ta dyscyplina jest sztuką i nie jest nauką, jeśli weźmiemy słowo „nauka” w jego najściślejszym znaczeniu, ponieważ nie zajmuje się rzeczami wiecznymi i boskimi, które przekraczałyby moce ludzkiego osądu, ale jest raczej sztuką, nie pracą i nie rzemiosłem, ale wsparciem dla nauki społecznej, ponieważ jej efekty nabywane są w czasie jej wykonywania w postaci cnót, zaś po jej wykonaniu nie pozostaje żaden produkt pracy czy rzemiosła, jak ma to zwykle miejsce podczas wykonywania sztuk niższych i mechanicznych, które wszystkie, mimo iż niektore z nich uznawane są za szlachetne, dalece przewyższa i sięga daleko poza granice ich możliwości.
21) Materiałami szermierki są wskazania jak właściwie chronić się przy pomocy miecza; Forma i porządek stanowią o prawdziwości jej reguł, wiernych i nieomylne.
22)Ale oto nadchodzi wreszcie czas byśmy, zbierając wszystko to co powiedzieliśmy do tej pory w krótkich słowach, ustalili podstawy owej dyscypliny, którą jest jej prawdziwa i właściwa definicja, kierując się regułą na podstawie której będziemy prowadzić i wskazywać resztę jej nakazów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz