czwartek, 23 września 2010

Wskazówki

TU NASTĘPUJE WIELKA PREZENTACJA SZTUKI SZERMIERKI. NAJPIERW RÓŻNICA POMIĘDZY SZTUKĄ I UŻYTKIEM JEST WYJAŚNIONA

Jest wielka różnica pomiędzy sztuką a użytkiem, możliwe że nie mniejsza niż między rozumem i szczęściem, pomiędzy pomieszaniem a dobrym porządkiem, pomiędzy wiedzą i pozorem. Ta rzecz, by mogła być prościej wyjaśniona, koniecznym jest by pokrótce wspomnieć i wyjaśnić pojęcie sztuki które, jak pamiętam posłyszałem wyjaśnione przez kilkanaście rozumnych osób, jako wielość spostrzeżeń, użytecznych i dobrze uporządkowanych dla dyskursu społecznego. Tak jak jeden kwiat nie czyni wiosny, tak pojedyncze spostrzeżenie nie czyni sztuki. Podobnie z jakakolwiek ilością spostrzeżeń, tak jest i ze sztuką; lecz ta ostatnia potwierdza być użyteczną, a nie nieużyteczną; a owe nie są zatopione w głębinach cieni błędów i bezrozumnych opinii. Bowiem sztuką nie rządzi kaprys ale rządzi ona wszystkimi swymi przepisami zgodnie z regułami prawdy. Prawda rządzi sztuką, robi to nie wspierając się na wietrze, nie uczy niczego, co nie byłoby nieomylną i wieczną prawdą. Te z przepisów, które nie stanowią przykładów praw, nie są uznawane za należące do niej. Użycie sztuki obejmuje o wiele więcej i zważa ona nie tylko na prawdę, ale też ostrzega nas o błędach i mówi o wielu szczególnych detalach które często występują; by dopiąć swego korzysta ona z pomocy wielu różnych dziedzin wiedzy. I tak jak często widzimy to w życiu codziennym, gdzie pojedynczy człowiek nie jest w stanie pełnić urzędu ani profesji której się oddaje, jeśli nie otrzyma pomocy od tych, którzy są mu przychylni, tak i są wszystkie sztuki, wszystkie dziedziny wiedzy i wszystkie profesje powiązane ze sobą i połączone, tak że jedna potrzebuje wzajemnej pomocy drugiej, kiedy chce wykorzystać swe umiejętności w praktycznym zastosowaniu. Mimo to, tak jak w życiu codziennym każdy człowiek ma swój własny warsztat, swe oddzielne lokum i swoje mocne ściany, tak i sztuki i nauki mają swoje wyraźne granice i swe własne przepisy, których przekraczać im nie wolno. Ponieważ niektórzy z tych, którzy uczą, nie zwracają uwagi na różnice pomiędzy sztuką i użytkiem, sprawia to że popadają w różnorakie, poważne błędy. Tak zdarza się zarówno gdy uczą z piórem jak i z mieczem w ręku, są nużący, błądzą i przeczą sobie samym przez większość czasu, ponieważ nie położyli wpierw stabilnych podwalin nieomylnych i uporządkowanych przepisów sztuki, a z wielka łatwością i jak najszybciej próbują prowadzić swych studentów do takich wyżyn doskonałości w danej dziedzinie, o jakich kto może tylko marzyć. Biorąc to pod uwagę, by wyłożyć sztukę szermierki, zgłębiłem wszelkie sekrety i wydobywszy je spomiędzy cieni błędów, zamieszczam w możliwie najmniejszej liczbie przykładów, oddzielonych od użytku. Teraz więc oferuję Ci i wykładam przed twe oczy tych kilka figur, z których większość objaśnia naszą sztukę, pozostawiając innym troskę poświęcenia ich studiów niepewności i nieskończoności rzeczy, których sami nie poznali, jak widzimy to codziennie w użytku broni. Jeśliby zamierzali oni uczyć tych niepewnych i różnorodnych rzeczy, wydaje mi się lepszym, w przekazie bezpośrednim (dosł. „z ręki do ręki”) by pamiętali że uczą rzeczy o których nie mają pojęcia. Teraz nadchodzi pora byśmy wreszcie przeszli do objaśniania niektórych wskazówek i porad oraz niektórych szermierczych terminów będących w użyciu, oraz do naszych sztychów.

KILKA WSKAZÓWEK BĄDŹ PORAD DOTYCZĄCYCH FECHTUNKU

1) Po pierwsze, gdy kto przyjdzie już z adwersarzem do ciosów, musi zawsze mieć na oku rękę w której przeciwnik trzyma miecz bardziej niż cokolwiek innego. Wszelkie inne są błędne, jako że zwracając uwagę na rękę, widzi on tak bezruch, jak i wszystkie ruchy które ona wykonuje i z tego (w zależności od swego osądu) będzie mógł rozstrzygnąć jak wiele musi dokonać.

2) O PAROWANIU I UDERZANIU I UNIKACH CIAŁEM
Dobry szermierz, gdy walczy, nie może nigdy parować bez odpowiadania uderzeniem, nie może też uderzać jeśli nie jest pewien parowania odpowiedzi ani zapomnieć o usunięciu się ciałem kiedy nie uderza i jeśli zdarza mu się by blokować sztyletem, wtedy gdy sztylet wysuwa się do bloku, miecz musi uderzać.

3) CNOTY UŻYCIA MIECZA BEZ BRONI TOWARZYSZĄCEJ
Trzeba wam wiedzieć że sam miecz jest królową i podstawą wszystkich innych broni, będąc zachwycającym i bardziej użytecznym niż wszelkie inne, jako że każdy pewniej uczy się jak blokować, uderzać, wykonywać uniki ciałem, oderwania (cavazione), kontroderwania, zyskiwać kontrolę nad mieczem przeciwnika we wszystkich postawach; w czasie wszystkich tych akcji zważcie, byście trzymali ramię dzierżące broń wyprostowane, gdyż dzięki temu zbijecie wszelkie ataki swych adwersarzy w większej odległości od swego ciała.

4) SPOSÓB KTÓREGO UŻYĆ NALEŻY PRZECIW DZIKIM PRZECIWNIKOM
Jeśli zdarzy się wam spotkanie z dzikim człowiekiem, to jest takim, który nie zważając na misurę i tempo, zadawał będzie wiele ciosów z wielkim impetem, są dwie rzeczy które możecie zrobić: po pierwsze, wchodząc w mezzo tempo, jak pokazuję to w odpowiednim miejscu, uderzyć w czasie gdy zadaje cios bądź pchnięcie, w rękę w której trzyma miecz. Możecie też pozwolić mu uderzyć w pustkę, umykając nieco w tył ciałem i natychmiast po tym pchnąć go w twarz bądź pierś.

5) JAK STAĆ SIĘ DOSKONAŁYM SZERMIERZEM
Gdyby kto chciał stać się doskonałym szermierzem, nie wystarczy by brał lekcje u mistrza. Koniecznym jest też by szukał codziennie możliwości walki z różnorakimi przeciwnikami a mogąc tego dokonać, musi zawsze ćwiczyć z tymi którzy wiedzą więcej niż on, ponieważ szermierz który tak ćwiczy swe zmysły opanuje sztukę w stopniu najpełniejszym.

6) O NAJPEWNIEJSZEJ ZASŁONIE
Wiedzcie, że w mej księdze szermierki nie uznaję za dobrą żadnej innej zastawy niż niska zastawa zwana terzą, z mieczem ustawionym poziomo w linii prostej tak że dzieli prawy bok w połowie a sztychem w naturalny sposób wskazuje na środek ciała przeciwnika, to jest, ku jego najbliższej stronie. Jest to bezpieczniejsze niż inne, wysokie zasłony, ponieważ mówi się że w nich o wiele łatwiej można otrzymać pchnięcie bądź cios w nogi niż w niskich. Jak rzekłem- tego niebezpieczeństwa tu nie ma, a zaletą jest iż zbicie pchnięcia jest w niej naturalnym ruchem.

7) O ZBYTECZNOŚCI ZWODÓW
Zwody nie są dobre, gdyż prowadzą do straty tempo i misury. Na dodatek zwykle jest tak że zwody wykonywane są w misurze lub poza nią. Jeśli będą wykonane poza misurą, nie poruszę się, lecz gdy kto spróbuje zwodu w misurze, w czasie gdy będzie go wykonywał- uderzę.

8) OD KOGO SIĘ UCZYĆ
Musisz wiedzieć że są tacy, którzy, natychmiast po tym jak nauczą się trochę i zdobędą równie niewiele praktyki, biorą się za uczenie innych i uczą bez podbudowy rozeznania co jest prawdą, nie wiedząc że wiedzieć nie oznacza być zdolnym do nauczania, której to zdolności nabywa się z czasem, ponieważ skoro tak wiele czasu jest potrzebne by rozpoznawać misurę i tempo, tak i ten kto nie rozumie misury i tempa dobrze ani nie zna metody uczenia o nich, winien być nazwanym niedoskonałym szermierzem i uczenia się od takich należy unikać.

9) O ZDOBYWANIU MIECZA
Nie jest to małym zyskiem ni rzeczą znikomego piękna wiedzieć jak zdobyć kontrolę nad mieczem przeciwnika we wszystkich zasłonach, nie jest to też rzeczą o małym znaczeniu umieć ją odzyskać, w razie gdyby przeciwnikowi udało się ją przejąć. Przy owej okazji, gdy to on zdobędzie kontrolę, są trzy rzeczy które możesz zrobić. Pierwsza- nie wolno wam nigdy wycofywać się po to by zadać pełny cios, ni by sparować i wtedy zadać cios. Należy raczej, wycofać się nieco samym ciałem i obniżyć miecz. Gdy przeciwnik zechce podążać za wami, w to samo tempo gdy on wysunie się w przód by znowu zdobyć kontrolę nad mieczem, będziecie w stanie uderzyć go w czasie gdy będzie przesuwał są prawą stopę, pod lub nad jego mieczem, jak będzie wam wygodniej. I musi być wspomniane że kiedy doradzam „przejęcie miecza”, mam na myśli zdobycie kontroli nad mieczem przeciwnika.

10) O UDERZANIU W CONTRATEMPO
W contratempo można atakować na wiele sposobów, ale ja nie cenię więcej niż dwu, którymi będą: gdy jesteście z mieczem w quarcie, ze sztychem skierowanym na prawo od waszego boku, a wasz przeciwnik naciera by zdobyć kontrolę nad nim, w to samo tempo w którym poruszy on swoją prawą stopę by położyć swój miecz nad waszym, pchniecie z wspomnianej quarty, przechodząc w przód lewą stopą lub prawą. Odmiennie, gdy jesteście w terzy a on naciera by zyskać miecz od zewnątrz, pchniecie go w secondzie, przechodząc jak powyżej.

11) O KROCZENIU
Wiele jest opinii mistrzów na temat sposobów kroczenia z bronią w ręku. Ja twierdzę (podążając za własnym osądem), że podchodząc z prawej strony, czyli od lewej przeciwnika, należy zwracać szczególną uwagę na to by zawsze poruszać lewą stopę z towarzyszeniem prawej. Gdy musisz kroczyć w linii prostej, jedna stopa musi podążać za drugą, tak w przód jak i w tył, lecz właściwe kroczenie będzie zawsze ze stawianiem nóg w naturalny sposób, tak by prawy bark skierowany był w przód a lewa stopa w poprzek, tak by jej czubek wskazywał w waszą lewą stronę.

12) METODA UDERZANIA W RĘKĘ
Trzeba wam wiedzieć że zawsze gdy przeciwnik ma sztych swego miecza od zewnątrz, tak wysoko jak i nisko, od waszej lewej czy prawej strony, umieścicie sztych swojego miecza naprzeciwko jego ręki, w linii prostej. Pochylając swoje ciało nieco w tył, zbliżycie się w misurę i, wszedłszy w nią, pchniecie w mezzo tempo we wspomnianą rękę, przez samo przesunięcie swojego ciała w przód i zgięcie prawego kolana. Zwrócicie jednak uwagę by tak uderzając, wysunąć lewą stopę w tył, z prawą podążającą za nią. Gdyby przeciwnik miał ramię ze sztyletem wysunięte w przód, wy, chcąc uderzyć w nie, podążajcie za tymi samymi wskazówkami.

13) METODA WYCOFANIA SIĘ PO TRAFIENIU
Trafiwszy przeciwnika z nadzwyczajną prędkością, z prawą stopą w przodzie, tak używając samego miecza jak i miecza ze sztyletem lub miecza i kapy, wycofacie się ze zwykłą szybkością, zależną jednak od przestrzeni jaką masz za sobą, ponieważ jeśli masz niedużo miejsca, wycofasz jedynie prawą nogę, podążając swoim mieczem za mieczem przeciwnika, lecz jeśli masz miejsce, wycofasz się na dwa zwykłe kroki, tak że po zakończeniu znajdziesz się w gardzie. To jest prawdziwe wycofanie, choć istnieją szkoły które praktykują inne sposoby.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz